Witam,
Utknąłem w tej chwili. Może ktoś zna ostatnie słowo.
Do "historii" (nie byłem obecny, jest maszyna mojej teściowej. Ale ja jestem całkiem "blisko" technologii, mamy DeLonghi PrimaDonna).
CS5000 robił dużo hałasu, a potem nic nie działało. Po odłączeniu i podłączeniu, diody LED "woda", "kawa", "alarm ogólny" i "alarm wapienny" migały jedna po drugiej.
Kiedy go otworzyłem, zauważyłem, że nitka na nakrętce wrzeciona grupy piwowarskiej, która porusza go w górę i w dół, jest uszkodzona.
W międzyczasie zastąpiłem je i w tym kontekście również tłok piwowarski jednostki piwowarskiej, który miał niewielką wadę na górnej krawędzi. Wszystko wyczyszczone i ponownie zmontowane.
Tryb testowy: Zwiększanie grupy zaparzaczy do momentu jej wyłączenia. Wyłączyć grupę zaparzającą do momentu wyłączenia zasilania Mielenie kawy działa Wyjście wody przez pompę (dysza parowa i wylot kawy) działa
Teraz problem: po podłączeniu nic
się nie dzieje, tzn. nie ma obowiązkowego "startu" grupy piwowarskiej, a wspomniane wyżej miganie czterech diod nadal istnieje. Musisz coś zresetować, czy co innego może być powodem? Linia doprowadzająca do kontaktu z REED wydaje się być w porządku, coś oczywistego nie zwróciło mojej uwagi.
Jestem wdzięczny za wszelką pomoc (i teściowej też)
blisko
Podziel się tym stanowiskiem: