około 10 lat temu (+/- 2-3 lata) wysłałem mój "stary ekspres do kawy Jura S90", data zakupu 14.07.1999, do uśpienia z powodu nowego zakupu.
Wydaje mi się, że wtedy steam przestał działać..., ale to już nieważne.
Teraz, kiedy moja żona dostała nową pracę i musi mnie zostawiać w tygodniu, chciałem to znowu rozkręcić, dla drugiego domu.
Moja żona używałaby urządzenia tylko bez pary, będąc amerykańskim pijakiem!
Przed "motaniem", jeszcze 10 lat temu, dokładnie wyczyściłem maszynę i jeszcze odkamieniłem, wysuszyłem, odkurzyłem i zapakowałem w oryginalne pudełko.
Trzeba powiedzieć, że ten ekspres, jeden z wcześniejszych generacji Jura, nie miał grupy zaparzającej, którą można było usunąć, co dziś prawie zawsze ma miejsce w nowych ekspresach.
Teraz znowu go czyszczę, odkamieniam i czyszczę, ale to wszystko.
Teraz pytanie: Czy ktoś kiedyś robił coś podobnego? Czy jakieś części zamienne zostały wcześniej przeinstalowane? Czy maszyna została rozebrana itp.[/B[/B]]
W chwili obecnej nie wiem jak wygląda od środka, gdyż Jura "nie przewidziała tego" w tamtym czasie.
Jestem wdzięczny za każdą pomoc, nie chcę zatruwać żony........
W zasadzie Twoja Jura ma jeszcze prawie taką samą jednostkę zaparzającą jak obecne Jurasy. W przypadku Jury zaparzacze są generalnie nie do wyjęcia. Przynajmniej nie bez odkręcania maszyny. Po 10 latach jedna lub druga uszczelka może stać się twarda i wtedy maszyna może zacząć przeciekać. Czy od samego początku działał prawidłowo? Czy podczas pracy zaparzacza słychać tortury? Ja bym przynajmniej wyremontował zaparzacz. Nowe uszczelki. Otwórz również tył i sprawdź lub wymień wszystkie uszczelki węża i sprawdź połączenia śrubowe na grzejnikach, aby zobaczyć, czy są one szczelne. Zestaw uszczelek nie kosztuje aż tak dużo. Jeśli grzejniki są nieszczelne na połączeniach śrubowych, to będzie więcej pracy, bo trudno jest uzyskać ich ponowne uszczelnienie. Należy również rozebrać i wyczyścić młynek oraz w zależności od tego, ile filiżanek miała maszyna, kupić nowy pierścień szlifierski. S90 nie jest złą maszyną, nawet jeśli nabiera lat. Mam jeszcze 2 lub 3 stojące w okolicy, które faktycznie działają, ale grzałki są nieszczelne przy połączeniach śrubowych. To dla mnie zbyt duży wysiłek, żeby je ponownie naprawiać.
Witam , z góry dziękuję, szczelność to chyba problem, po moim czyszczeniu, które teraz powinno być zakończone, mam następujący problem przy wyjmowaniu kawy, patrz zdjęcie. Jak dostać się do części przesuwnej i czy potrzebne są uszczelki?
Wylewka kawy jest zatkana. Zajrzyjcie na stronę Komtra.de. Jest tam instrukcja jak otworzyć i zdemontować wylewkę. W rzeczywistości działa to całkiem dobrze. Można spróbować odblokować otwory od dołu, ale to tylko rozwiązanie krótkoterminowe.
blisko
Podziel się tym stanowiskiem: