Witaj, Fiutare,
Twój gniew wydaje się być naprawdę duży.... inaczej nie wyciągnąłbyś wszystkich przystanków, żeby twoja maszyna była taka zła...
Aby odpowiedzieć na twoje pytanie: Tak, widziałem moją Jurę z wnętrza maszyny, nawet podczas odkręcania i przykręcania jej z powrotem. Mam szczęście, że przyjazny sprzedawca elektryczny obsługuje również w pełni automatyczne ekspresy do kawy, w tym Jurę. Jedyne co mogę powiedzieć, co potwierdziłem, to że zdjęcia waszej grupy piwowarskiej są
zupełnie nietypowe dla "pracującej" maszyny Jury.
Nie chcę być teraz "sprytna", chcę tylko przekazać to, co wiem na ten temat: pleśń rozwija się, jeśli obszar miski/pomieszczenia nie jest regularnie, najlepiej codziennie, czyszczony. Co również może prowadzić do "zabrudzenia" grupy piwowarskiej, to fakt, że pojemnik z wytłokami jest "przepełniony". Kolejną kwestią jest, jak już tutaj wspomniano, że urządzenie, tj. grupa piwowarska, nie funkcjonuje prawidłowo, w takim stopniu, że pieczęć grupy piwowarskiej może nie funkcjonować już optymalnie, co wynika również z faktu, że ciasto z wytłoków nie jest już tak dobre jak suche, ale jest jeszcze bardzo wilgotne. Oznacza to, że "tłuste" ciasto z wytłokami, które w tym przypadku jest wilgotne, nie może już całkowicie ześlizgiwać się po łopacie do pojemnika na wytłoczyny i dlatego zawsze mogą pozostać drobne resztki, które następnie mogą faktycznie doprowadzić do powstania pleśni. Może ty/i możesz to jeszcze raz zaobserwować.
Tak, jestem przekonanym fanem prawa (próbowałem już jednego lub drugiego). Ludzie Jury po prostu czerpią to, co najlepsze z kawy dzięki swojej technice parzenia (można to nawet mierzyć za pomocą refraktometru), robią najpiękniejszą mleczną piankę i tym samym przynoszą mi najwięcej radości. Lepiej jest
tylko z dobrym uchwytem na sito, który jest obsługiwany przez kogoś, kto może
to zrobić.
Mogę tylko powtórzyć jeszcze raz, taki "bałagan", jak widać na zdjęciach, nie miałem jeszcze ze sobą........
Pozdrowienia od kawowca
blisko
Podziel się tym stanowiskiem: