Pomoc przy spienianiu mleka

Witam, mam stary, "tradycyjny" ekspres z 4-strumieniową rurą parową i normalnym ciśnieniem pary 1 Bar. Niezależnie od tego, jakiego rodzaju zimnego mleka używam, piana zaczyna wytwarzać coś, co chyba wszyscy nazywacie mikropianą. Osobiście uważam, że mleko stygnie do mojego aktualnego smaku i kontynuuję spienianie przez dłuższy czas, aż usłyszę zmianę dźwięku wydawanego przez różdżkę do wytwarzania pary. W tym momencie w mleku pojawia się wiele dużych pęcherzyków powietrza i może ono wzrosnąć dwukrotnie w stosunku do swojej początkowej objętości, ale piana jest zbyt gęsta i szybko opada. Zazwyczaj ubijam niewielką ilość mleka, wystarczającą na filiżankę lub latte macchiato, a lepsze rezultaty można uzyskać, zaczynając od większej ilości mleka. Bez względu na to, co robię, nigdy nie udaje mi się uzyskać poprawy i wytworzyć twardszej pianki do latte art, mimo że to, co wytwarzam, wydaje się być podobne do kaw, które można dostać za granicą w barach z młynkami do kawy (nie Costa!).

Gdzie popełniam błąd? Czy jest to ograniczenie mojego urządzenia? Czy dobre spieniacze do mleka zawsze wykorzystują wtrysk powietrza, specjalne końcówki parowe lub wyższe ciśnienie pary? Innym problemem, który mam, jest pianka przywierająca do wnętrza dzbanków ze stali nierdzewnej. Sprawdziłem wewnątrz i nie są one zbyt wypolerowane, co moim zdaniem pozwoliłoby piance lepiej się przesuwać? Czy są jakieś lepsze dzbanki z pianką? Zauważyłem, że w niektórych placówkach handlowych zamiast wylewać pianę, wyciąga się ją.