Caffeo Solo 950-103

Witam,

Mam Melitta Caffeo Solo 950-103, włącza się tylko na kilka sekund, potem ziarenka kawy migają na przemian kilka razy, po czym urządzenie znowu się wyłącza.

Odsłoniłem płytkę drukowaną. Prawy kondensator elektrolityczny w środku przy c13 wygląda dla mnie dość podejrzanie, ale okładka jest idealnie płaska. Zanim wyciągnę lutownicę chciałem zapytać tutaj czy ktoś ma zdanie na ten temat.

Pozdrawiam serdecznie

K_K

Uzyskał pomoc od wykwalifikowanego technika telewizyjnego. Wyjaśnił mi, że jest to jeden z rzadkich przypadków, kiedy kondensatory elektrolityczne zostały sklejone w celu zwiększenia stabilności. (Równie dobrze mogłabym zapytać mojego teścia ;-) ). Przynajmniej na forum jest teraz zdjęcie nienaruszonej płytki, na wypadek gdyby coś się komuś stało.

Moim problemem okazało się minimalne przestawienie napędu o około 1-2 minuty. Maszyna znów robi kawę.

Cześć Jules
,dostałem od Ciebie maila, ale nie mogę odpowiedzieć przez PM, bo skrzynka odbiorcza forum nie pokazuje Twojej wiadomości. Dlatego odpowiadam tutaj:

Istnieją dwa mikroprzełączniki obsługiwane przez jednostkę zaparzania. Spróbuj je nacisnąć za pomocą np. dwóch patyczków do lodów. I włączyć ekspres trzymając przyciski wciśnięte. Może w ten sposób problem się rozwiąże. Może się okazać, że ktoś będzie musiał Ci w tym pomóc.

Ja w zasadzie musiałem otworzyć przekładnię i wyregulować klin obsługujący dwa inne mikroprzełączniki wewnątrz przekładni. Nie jest to specjalnie trudne, ale powinieneś zarezerwować sobie na to godzinę. Robienie zdjęć podczas otwierania przekładni bardzo pomaga .
Jest to dobra okazja do przesmarowania kół zębatych.