Od czasu do czasu tylko kopiuję swój wpis tutaj:
Krótka informacja zwrotna o moim Talea Touch: Mam tę maszynę od ponad roku - bez żadnych problemów.
Na pewno nie jest bardziej nieskazitelny niż inne w pełni zautomatyzowane maszyny. Na pewno nie będzie idealnej maszyny, w przeciwnym razie na rynku nie byłoby tak wielu maszyn. I tak na przykład, Talea, wytłoki i pojemnik na wodę są trochę małe. Zbiornik na wodę jest szczególnie przydatny przy spienianiu mleka (szczególnie przy spienianiu z "wyspą mleczną"), które wymaga dużej ilości pary, czyli wody. Kratka, na której umieszczone są filiżanki do parzenia kawy, jest łatwa do porysowania. A wyświetlacz dotykowy (również zakładany słaby punkt) również nie stał się nieestetyczny i wykonuje swoją pracę bez żadnych błędów.
Początkowo chciałem mieć czysto mechaniczną regulację wysokości miseczki - żaden silnik, żadna elektronika nie może zawieść. Ale mimo moich zastrzeżeń, elektrycznie sterowany podnośnik kubków nie okazał się jeszcze punktem docelowym uszkodzeń, nawet jeśli nie daje najbardziej stabilnego wrażenia.
Sprzątanie jest bardzo łatwe, a ja byłem zadowolony z
użycia oryginalnych środków czyszczących i pielęgnacyjnych. Nawigacja po menu jest prosta, uznałem ją za intuicyjną. Rzadko lub nigdy nie potrzebowałem instrukcji obsługi.
A optycznie, tzn. pod względem wzornictwa, Saeco było dla mnie w czołówce (miałem Jurę przez lata). Moim zdaniem stosunek ceny do wydajności może być wyższy tylko w przypadku DeLonghi. Jeśli dobrze dbasz o maszynę i martwisz się o jej konserwację, powinniśmy dobrze się razem bawić. w skrócie: jestem bardzo zadowolony. biggrin.gifGreetings
, Michael
blisko
Podziel się tym stanowiskiem: