Z góry... Bosch i Siemens mają identyczną konstrukcję. Dlatego piszę tutaj.
Wiele przeszłam z moim EQ6. W dzień Bożego Narodzenia nagle zrobił tylko pół filiżanki kawy, a potem tylko parę.
Zaniosłem urządzenie do naprawy do lokalnego sklepu z kawą, ponieważ firma Bosch była umówiona tylko na 26 stycznia 22 !!!!
Po 2 tygodniach otrzymałem go z powrotem. Został on rzekomo wyczyszczony i wymieniono uszczelki jednostki zaparzającej. Po tym czasie część działała przez około 3 dni. Następnie ponownie pojawił się ten sam błąd.
Zabrałem maszynę z powrotem, podłączono ją do prądu i wszystko działało prawidłowo. Wróciłem do domu, a następnego dnia pojawił się ten sam błąd.
Zaniosłem go więc do serwisu, a w ekspresie wymieniono zawór elektromagnetyczny (35 euro) i teraz działa. Przyjechałem do domu, podłączyłem go i... nic nie działało. Nie ma kawy, nie ma gorącej wody, jest tylko para. Wtedy zauważyłem, że dokładnie tyle, ile brakowało w filiżance, znalazło się w wytłoczynach. Wróciłem i złożyłem skargę. Zanotowano również, gdzie trafiła woda.
Powiedział, że to może być tylko urządzenie do zaparzania, ale nie rozumiem, co gorąca woda ma wspólnego z urządzeniem do zaparzania.
Cóż, po trzech tygodniach mam tę część z powrotem. Powiedział, że nic w nim nie robili i że działał bez zarzutu przez trzy tygodnie.
Działało to u mnie wczoraj i do dzisiejszego popołudnia. Teraz znów pojawia się ten sam błąd.
Opuściłem płytę czołową, czerwony pływak i rzuciłem na niego światło. Z radością sika do wytłoczek, ale nic nie wychodzi z przodu.
Co mogło się tam znaleźć?
blisko
Podziel się tym stanowiskiem: