Kaffeevollautomaten.org

CF 350 nie nagrzewa się już

Napisany przez: moromosu Jestem Wtorek, 13. Wrzesień 2011, 22:16 10

Drodzy uczestnicy forum, proszę o waszą pomoc w rozwiązaniu mojego problemu.
Po
półrocznej przerwie oddałem
dziś
do użytku mój stary AEG CF350

.



Natychmiast zostałem "

poproszony" o odkamienianie maszyny.

Odkamienianie odbywa się w 14 krokach, sekwencja poszczególnych kroków trwała znacznie dłużej niż pamiętałem. Od kroku 7 na maszynie było naprawdę gorąco, w kroku 9

ciśnienie pary było tak wysokie, że

dysza parowa

została wypchnięta z uchwytu z

głośnym hukiem

.

Potem znów zrobiło się ciszej. Odkamienianie zostało zakończone prawidłowo. Wyłączyłem

maszynę. Gdy

uruchomiłem maszynę ponownie, rutyna zaczęła działać normalnie, tylko komunikat "maszyna się nagrzewa" zapaliłby się teraz jeszcze raz, gdybym nie wyłączył maszyny po 15 minutach

...
Co mogło się stać? Gdzie
mam zacząć rozwiązywać problemy?
Chciałbym wspomnieć, że jestem ambitny, ale
nie mam
prawie żadnego pojęcia o elektryce/elektronice
!
Pozdrowienia od
Austria-Roland

Napisany przez: Stefan St. Jestem Środa, 14. Wrzesień 2011, 17:00 05

Cześć,

Zgodnie z opisem, termostat i bezpiecznik termiczny powinny być uszkodzone. Jeśli masz pecha, może termoblok też jest zepsuty.

Pozdrawiam
Stefana

Napisany przez: moromosu Jestem Czwartek, 15. Wrzesień 2011, 19:42 07

Jak powiedziałem, jestem ambitny, ale techniczny "Nackerbatzerl", jak to się mówi w Austrii.

Widzę termoblok i bezpiecznik termiczny, ale gdzie jest termostat i jak on wygląda? Jak rozpoznać, że części są uszkodzone lub które mogą być uszkodzone?

Z wyrazami szacunku Austria-Rolandia

Napisany przez: Joranz Jestem Poniedziałek, 19. Wrzesień 2011, 01:17 01

Wydaje mi się, że maszyna mogła się przegrzać... Normalnie wybucha tylko bezpiecznik termiczny. Sposób, w jaki można się tego dowiedzieć,
jest
opisany
tutaj
.
Wtedy byłoby ciekawe, dlaczego maszyna się przegrzała.
Czy
przypadkiem
nie usunięto
czujnika termicznego (biały plastikowy element z dwoma cienkimi czerwonymi przewodami)
?

Jeśli nie zostanie prawidłowo nałożona (za pomocą pasty termoprzewodzącej), może doprowadzić do przegrzania.

To

samo dotyczy sytuacji, gdy wtyki w sterowniku nie są prawidłowo podłącz

one.
Powitanie Joranza

Napisany przez: moromosu Jestem Środa, 21. Wrzesień 2011, 18:14 06

Ponieważ nie mam żadnego sprzętu pomiarowego, to zawsze zajmuje trochę czasu...

Podczas pomiaru zauważyłem, że zarówno niebieski jak i brązowy bezpiecznik (Sefuse SF 152E 157° i SF 169E 172°) są prawdopodobnie uszkodzone (brak ciągłości elektrycznej).

Zamówiłem oba bezpieczniki na Ebay'u. Ponieważ zostaną one dostarczone w następnych dniach, zastanawiałem się, jak zmienić te dwa kable.
Pierwsza część ćwiczenia - usunięcie końcówki kablowej - nie jest zbyt trudna. Ale jak dostać się do złącza, gdzie pozostałe dwa końce bezpieczników są zaciśnięte / wkręcone ?
Czy
muszę zdejmować całą płytę, na której zamocowana jest pompa/silnik/wrzeciono (czy jest to
w ogóle możliwe ?) ?
Ponieważ musiałem poluzować mocowanie przewodów lub czujnika na termobloku, zauważyłem, że czujnik zszedł z bloku. Czy wystarczy ponownie mechanicznie naprawić czujnik, czy też trzeba go
przykleić za pomocą
pasty termicznej
? Z wyrazami szacunku
dla


Rolanda

Napisany przez: Joranz Jestem Czwartek, 22. Wrzesień 2011, 10:36 10

Na razie mam tylko bezpieczniki termiczne w sklepie elektronicznym za rogiem. Kosztują one około 1 euro... Następnie wyjąłem stary bezpiecznik z kabla (z odrobiną siły działa) i założyłem nowy na zaciski. Więc nigdy nie miałem wstydu, by zmienić cały kabel, co powinno być dość kosztowne. Zostaw przewód w środku i po prostu zmień bezpiecznik. Z pewną zręcznością powinieneś być w stanie ponownie użyć starych zacisków.

Termosensor nie musi być przyklejony, ale pomiędzy nim powinna znajdować się pasta przewodząca ciepło, aby zapewnić dobry kontakt!

Powitanie Joranza

Napisany przez: moromosu Jestem Piątek, 23. Wrzesień 2011, 12:15 12

Ten wariant - zmiana bezpiecznika - też myślałem, ale założyłem "najgorszy przypadek", bo wyjęcie bezpiecznika z tych tulei zaciskowych (gdzie te rzeczy w ogóle istnieją) nie wydawało mi się możliwe. Teraz kupiłem też kilka bezpieczników.
Przypuszczam, że są one prawdopodobnie odpowiednie do tego celu, ale maksymalna dopuszczalna temperatura jest inna niż w przypadku przepalonych bezpieczników. 152° zamiast 157° lub 167° zamiast 172° - więc bezpiecznik wydmuchałby już przy niższej temperaturze
...
Czy jest to dozwolone/wykonalne/praktyczne, jeśli zainstaluję ten podobny bezpiecznik? Czy też "temperatura bezpiecznika" uszkodzonego i nowego bezpiecznika musi być identyczna
? Z wyrazami
szacunku
Austria-Rolandia

Napisany przez: Joranz Jestem Piątek, 23. Wrzesień 2011, 14:13 02

W razie potrzeby można jeszcze odciąć stary bezpiecznik i odciąć 3 mm kabla, masz tam tyle rezerwy... Mam
te zaciskane rękawy razem z bezpiecznikami w
sklepie elektronicznym.

Bezpieczniki, które reagują kilka stopni wcześniej, z pewnością nie stanowią problemu. Ale temperatura spustu nie powinna

być

wyższa

.
Zmierzyłeś termoblok, żeby sprawdzić, czy
nadal jest w porządku?

Zdjąć kabel i zmierzyć rezystancję pomiędzy dwoma połączeniami. Powinien być gdzieś w przedziale 45-55 ohm

...
Powitanie Joranza

Napisany przez: moromosu Jestem Wtorek, 27. Wrzesień 2011, 07:38 07

Zmierzono rezystancję przy termobloku. 45 Ohm. - Zakładam, że termoblok nie jest uszkodzony.

Joranz, dziękuję za pomoc!

Pozdrowienia z kraju, w którym oczywiście nie ma bezpieczników termicznych 157° lub 172°!

Roland

Napisany przez: Guest Jestem Poniedziałek, 18. Czerwiec 2018, 17:41 05

Cześć
, mam egzekutywną beczkę por. 350. Zacznij pisać na ekranie, a potem zatrzymaj się na kilka sekund... Jak myślisz, co jest złamane?

Kawy.org > AEG > CF 350 nie nagrzewa się już

www.kawy.org